W zbiorniku paliwa chciał przemycić 120 żółwi
Obywatel Ukrainy próbował przemycić w Medyce (Podkarpackie) ponad 120 żółwi stepowych ukrytych w zbiorniku paliwa. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Zwierzęta prawdopodobnie miały trafić na targowisko, gdzie byłyby sprzedane - poinformowała we wtorek rzeczniczka Izby Celnej w Przemyślu Małgorzata Eisenberger.
- Przemyt wykrył pies wyszkolony do tropienia papierosów. Podczas kontroli opla zaczął ze zniecierpliwieniem drapać w zbiornik paliwa. Po szczegółowym zbadaniu pojazdu okazało się, że w zbiorniku znajduje się przeszło 120 żółwi stepowych, oklejonych szczelnie taśmą - dodała Eisenberger.
Żółwie stepowe objęte są ochroną Konwencji Waszyngtońskiej CITES, a usiłujący je przemycić obywatel Ukrainy nie posiadał stosownego zezwolenia.
Zwierzęta trafią do Ogrodu Zoologicznego w Zamościu, natomiast sprawcę przestępstwa przekazano policji. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
W ubiegłym miesiącu celnicy z Korczowej (Podkarpackie) udaremnili przemyt 500 sztuk pijawek lekarskich, przewożonych bez wymaganych zezwoleń.